Forum T-Mobile Ekstraklasa Manager Sezon 4 "2014/2015" Strona Główna
 Strona glówna  •  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Galerie  •  Rejestracja  •   Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj 
"Esktraklasa 24" nr.1 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum T-Mobile Ekstraklasa Manager Sezon 4 "2014/2015" Strona Główna -> Gazety
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor
Wiadomość
Oforiquaye
V.I.P
V.I.P



Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:33, 10 Sie 2012  



Po tym jak pierwszy numer magazynu o I Lidze okazał sie sukcesem, postanowilismy zawiesic poprzeczkę wyżej i wydać całkiem nowe pismo o najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Skład redakcji niezmienny.


Andrzej Krupski - Redaktor naczelny - specjalizacja: futbol w Wielkopolsce i w województwie Lubuskim,

Janusz Ratajczyk - piłka na Podlasiu i Mazurach,
Cezary Wistuba - Futbol Śląski,
Michał Kulesza - ligi Małopolskie i Podkarpackie,
Krzysztof Strąk - Mazowsze i Lubelszczyzna oraz ligi zagraniczne,
Radosław Bąk - piłka w województwach Łódzkim, Mazowieckim oraz Kujawsko - pomorskim,
Sławomir Rupa - Futbol na Pomorzu.


Śląsk zmierza po tytuł


W trwającym sezonie Śląsk prowadziło juz trzech trenerów. Najpierw był Ruben De La Red, którego skusiła świetna finansowa i sportowa propozycja Lecha Poznań. Jego następcą został znany i doświadczony szkoleniowiec Franciszek Smuda. "Franz", prowadził jednak Wrocławian niespełna pół roku, od niedawna jest on trenerem Wisły Kraków. Wrocławski WKS znowu został na lodzie, do czasu aż do stolicy województwa dolnośląskiego nie przyjechał Kazimierz Moskal. Człowiek będący legendą i do nie dawna szkoleniowcem krakowskiej Wisły postanowił opuścić Wawel i poszukac nowych wyzwań w Śląsku. Został on tym samym następcą Smudy, który z kolei stał się jego odpowiednikiem w "Białej Gwieździe". Wydaje się, że po takich roszadach w sztabie drużyna nie ma prawa radzić sobie bardzo dobrze, nic bardziej mylnego! Zieloni radzą sobie fantastycznie i są na dobrej drodze do mistrzostwa. Po ostatniej kolejce wskoczyli na fotel lidera (co ciekawe był to mecz pomiędzy Wislą a Śląskiem, skończyło się 0-1 przyp.red.) Przewaga nad drugim Bełchatowem i trzecią Jagiellonią Bialystok jest jednak nie wielka po wynosi zaledwie jeden punkt, ale nalezy przypomnieć, że jeszcze parę miesięcy wcześniej "Brunatni" którzy liderowali w tabeli mieli przewage nad rzesztą stawki wynoszącą około dziesięciu punktów. Kto w ekipie Wrocławian zasługuje na wyróżnienie? Przede wszystkim bramkarz, który kosztował Wrocławian nie małe pieniądze, mowa o Carlosie Kamenim. Kameruńczyk jest obok Artura Boruca i Przemysława Tytonia jednym z najlepszych golkiperów Ekstraklasy. W obornie lideruje solidny Ricardo Rodriguez- szwajcarski oborńca mający korzenie w Chile. Druga linia nalezy rzecz jasna do Sebastiana Mili, obok którego świetne występy notuje Ivo Pekalski- najlepszy młody piłkarz Ekstraklasy zeszłego sezonu. Nie dawno przybył im nowy konkurent, Grzegorz Krychowiak, który trafił na dolny śląsk z Warty Poznań, lecz ostatnią rundę spędził we Flocie Świnoujście. Z kolei atak ma tylko jednego lidera, Omer Damari Izraelczyk ściągnięty do Wrocławia przez De La Reda za psie grosze jest obecnie współliderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy (wraz z Danijelem Ljuboją z Legii) Omer mógł trafic do Poznania, gdzie chciał ściągnąć go były szkoleniowiec Wrocławian, jednak ostatecznie wymiana Rudnevs-Damari nie doszła do skutku. Czy taki skład rozpędzonej wrocławskiej maszyny ma szansę sięgnąć po mistrzostwo? Kazimierz Moskal co prawda nie doprowadził Wisły Kraków do sukcesów ale ambicji odmówic mu nie można. Niesty śląsk bardzo źle radzi sobie w fazie grupowej Ligi Europy, gdzie za rywali ma wielki Inter Mediolan, Newcastle United oraz holenderskie Heerenveen. Śląsk jest ostatni w tabeli, ponad to w meczu z Anglikami poległ aż czterema bramkami. Z Internazionale bbyło "lepiej" poniewaz przegrał 2-0, całkiem dobrze podopieczni Moskala zaprezentowali się w nie dawnej rewanżowej potyczce z Newcastle, jednak na nic sie to zdało wskutek czego Polacy polegli 1-0.
~Cezary Wistuba

Marcin Mięciel- droga z piekła do nieba


Marcin Mięciel, to nazwisko kojarzy każdy szanujący się fan polskiej piłki nożnej. On sam chciałby jednak jak najszybciej zapomniec o ostatnich kilkunastu miesiącach. Pierwszą rundę sezonu 2011/12 Marcin spędził w ŁKS-ie i radzi sobie na prawdę nie nagannie. C prawda dwa gole w pół roku to nie jest dorobek godny snajpera ale zawsze coś. Potem do Łodzi zawitali Walter Pandiani, Darvydas Sernas i Mikael Forrsell. W takiej sytuacji Marcin poszedł w odstawkę. Rękę do niego wyciągnął znajdujący sie wtedy w górze tabeli GKS Bełchatów. Naszpikowany gwiazdami zespół potrzebował napastnika z prawdziwego zdarzenia. Mięciel przyjął ofertę "brunatnych". Niestety dla niego, w ataku GKS brylował wówczas John Carew wspomagany przez innych atakujących z Jonathanem Rice i Raulem Tamudo na czele, co więcej do klubu trafił młody i głodny sukcesów Franco Di Santo, dla byłego reprezentanta Polski był to początek końca kariery w późniejszym mistrzu Polski. Został on zesłany do druzyny rezerw, która rzadko rozgrywała jakiekolwiek mecze, piłkarz niekoniecznie zadowolony takim rozwojem sytuacji na publicznej konferencji zapowiedział zakończenie kariery po sezonie 2012/13. Przełom nastąpił wraz z rozpoczęciem drugiej rundy trwającego sezonu. GKS zmienił własnie trenera, a ten okazał się bardzo mądrym szkoleniowcem. Najwyraźniej poirytowany kaprysami zagranicznych gwiazdek z ataku Bełchatowian w odstawkę posłał takich zawodników jaki John Carew, Franco di Santo czy Raul Tamudo. Ten ostatni mimo swoich świetnych strzeleckich statystyk wypadł nawet z kadry meczowej. W tej sytuacji trener postawił na Marcina Mięciela z rezerw i był to strzał w dziesiątkę. Napastnik od dźwięczył się trenerowi najlepiej jak tylko mógł, w Ekstraklasie strzelił juz dwie bramki a w LE zaliczył jedno trafienie w pogromie Mariboru 5-1. Czy wobec tak świetnej formy strzeleckiej i wywalczenia miejsca w podstawowym składzie, Mięciel zakończy karierę po sezonie? Nieatpliwe, że szkoleniowiec GKS Bełchatów będzie namawiał go do nieco dłuższego wykonywania zawodu. Czy wobec straty miejsca w skłądzie inny świetny atakujący klubu pożegna sie z polską Ekstraklasą? John Carew nie jest piłkarzem na ławkę. Ciekawostką jest to, że nowy trener nie dokonał tylko jednej tak zaskakującej roszady w składzie. W miejsce pobierającego sporą pensję, bramkarza Grzegorza Sandomierskiego wskoczył broniący dotychczas w zespole rezerw (ta sama druzyna co w przypadku Mięciela) Paweł Kieszek. Mający za sobą występy w lidze portugalskiej golkiper do Bełchatowa zawitał rok temu z Cracovii Kraków i jak na razie spisuje się bez zarzutu. Musze przyznać, że nie ma zbyt wielu treneró w Ekstraklasie, którzy w taki sposób pokazaliby, że mają jaja. Wielkie brawa dla nowego szkoleniowca Bełchatowa.
~Radosław Bąk

Oficjalnie- Jan Urban żegna się z ŁKS Łódź


To już pewne, Jan Urban zakończył swoją przygodę z Łódzkim Klubem Sportowym! Były legionista prowadził zespół od października 2011 roku i trzeba przyznać, że bbyła to praca bardzo udana. Kiedy obejmował zespół, ten znajdował się w nie ciekawej sytuacji. Nad ŁKS-em widniało widmo spadku, a piłkarze nie potrafili wykrzesać z siebie tego co najlepsze. Natomiast z przyjściem Urbana wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Przemyslane transfery w zimowym okienku transferowym i odpowiednia taktyka sprawiły, że Łodzianie zdystansowali innych przeciwników w walce o utrzymanie i ostatecznie uplasowali sie na silnej dwunastej pozycji w tabeli ligowej. Do nowego sezonu przystępowali więc jako kandydat do zajęcia miejsc gwarantujących udział w eliminacjach Ligi Europy. Przedsezonowe transfery podobnie jak te z poprzedniego okienka okazały się strzałem w dzięsiątkę. Tacy futboliści jak Vincent Enyeama, Sebastian Dudek i najlepszy z tego towarzystwa Rade Prica, byli jednymi z ojców pogormu Ruchu Chorzów, kiedy to ŁKS rozgromił rywala 8-1. Jednak przyszło załamanie formy wskutek czego zamiast bić sie o LE zespół wylądował na odległym dzisiątym miejscu. Jan Urban, który był przymierzany do posady trenera Śląska Wrocław najwyraźniej stracił motywację do dalszego prowadzenia ŁKS-u i myślami był juz we Wrocławiu. Zarząd Śląska wybrał jednak Smudę a Urban chcąc niechcąc zmuszony był do powrotu do Łodzi. Po ostatniej osiemnastej już kolejce, kiedy to Jagiellonia dostała walkower za mecz z ŁKS-em (z winy Urbana) Andrzej Voight pożegnał sie z Urbanem. Jego następcą został znany w polskiej piłce Thomas Katze, trener, który dla łódzkiego zespołu był gotów zostawić swój dotychczasowy klub- Zawisze Bydgoszcz. Czy po Katze można spodziewać się cudów? Kibice Zawiszy nie są zadowoleni z jego postawy, spuścił zespół do strefy spadkowej a następnie zostawił go na lodzie, ponad to wraz ze swoim bratem trenującym Cracovię Kraków jest zamieszany w aferę obyczajową i mozliwe, że niedługo obaj będą zmuszeni stawic się w sądzie na rozprawie. Mimo wszystko Thomas Katze ma dużą szansę odnieść w Łodzi sukces i tego mu jak najbardziej życzę.
~Radosław Bak

Fatalny sezon młodej gwiazdy zeszłego sezonu


Jake Rosen jednogłośnie został wybrany największym odkryciem Ekstraklasy w sezonie 2011/12. Rzeczywiście zagrał fenomenalny sezon jak na debiutanta w nowej lidze. Jego historia jest o tyle ciekawsza, że karierę w Wiśle zaczynał po tym jak odnalazł go jej skaut szukający utalentowanych piłkarzy na całym świecie. Rosen został odnaleziony przez niego w rezerwach angielskiego drugoligowca Burnley FC. Szybko podpisał lukratywna ofertę z krakowską Wisłą i juz mógł grac w jej drużynie juniorskiej. Dobre występy w tym tez zespole sprawiły, że nie trzeba było długo czekać aż awansuje do kadry pierwszego zespołu, tak tez się stało. Rosen z czasem został zmiennikiem bardziej znanych zawodników by z czasem wywalczyć sobie miejsc w podstawowym składzie. Jake odwdzięczył się Kazimierzowi Moskalowi za zaufanie najlepiej jak mógł. Dziesięć goli i kilka asyst to bardzo dobry wynik. Jednak w związku z nie pewną sytuacja finansową pod Wawelem klub był zmuszony go sprzedać. Razem z innym dobrze zapowiadającym sie wiślakiem- Jakubem Świerczokiem powędrowali do warszawskiej Legii, gdzie zapragnął ich widzieć Franciszek Smuda. Przygodę z Warszawą Rosen chce na pewno jak najszybciej zapomnieć. Jego bilans to zero goli, zero asyst. Nie było mowy o odebraniu miejsca w składzie Patrykowi Małeckiemu. Po zakończeniu pierwszej rundy sezonu, Legia bez żalu wystawiła go na liste transferową. Pomocną rękę do młodego Anglika wysunął znany z pracy z młodzieżą Ruben De La Red, który właśnie przejął stery za Lechem Poznań. Po tak słabej pierwszej części rozgrywek nie było mowy o miejscu w pierwszym składzie zwłaszcza, że na jego pozycji bez zarzutów radzi sobie Jakub Kosecki, jednak w Poznaniu Rosen będzie miał dużo większą szanse na grę i bardzo możliwe, że niedługo przypomni o nim sobie cała piłkarska Polska.
~Michał Kulesza

Zbigniew Boniek na wylocie z Widzewa


Kiedy legenda tego klubu Zbigniew Boniek postanowił wrócic do trenerki, kibice Widzewa nie wiązali z jego przyjściem zbyt wielkich nadziei. Po tym jak zwolniony został Richard Lablovsky, druzyna była w fatalnym stanie i zasłużenie zamykała ligową tabelę. Niestety pod wodzą Bońska niewiele się zmieniło. Klub jak był na ogonie rozgrywek Ekstraklasy tak jest tam nadal. Oprócz okazałego zwycięstwa 2-4 z Ruchem Chorzów drużyna zanotowała same porażki, a słaba sytuacja finansowa sprawiła, że klub mógł pozwolic sobie tylko na wypożyczenia piłkarzy. Eksperci zastanawiają sie nad ustawieniem preferowanym przez Bońka. Zanim pierwszy trener w obecnym sezonie objął GKS Bełchatów, na bramce stał Dusan Kuciak i spisywał się na prawdę dobrze, dlaczego więc zarówno u Lablovskiego jak i Bońka występuje Joan Hartock, który jak do tej pory zasłynął kilkoma babolami? Dlaczego bohater meczu z Ruchem Abdou Razack Traore wylądował na ławce? A przede wszystkim dlaczego nie graja Ilsinho i Matheus? Na te pytania odpowiedź zna chyba tylko Boniek. Zarząd postawił ultimatum, jeżeli Widzew polegnie w kolejnych meczach, legenda polskiej piłki straci pracę. Kto jego następcą? Kibice marzyli o powrocie trenera, który utrzymał Widzew w zeszłym sezonie, jednak ten postanowił obrać kurs na Gdynię i trenować tamtejszą Arkę. Z klubem łączeni są Krystian Nowak z Olimpii Grudziądz, Piotr Świerczewski z Floty a nawet zwolniony ze znienawidzonego ŁKS-u Jan Urban. Ta ostatnia opcja wydaję się raczej najrealniejszą, gdyby faktycznie doszła do skutku, derby Łodzi zapowiadały by się arcy ciekawie.
~Radosław Bąk

Angielska ręka w Gdańsku, czyli David Seaman na pomorzu


Kiedy kilkanaście miesięcy temu faktem stało się to, że stery w Lechii obejmie słynny David Seaman, brytyjskie media były w szoku. Ten młody trener mógł bez problemu znaleźć posade w solidnym klubie Championship, jednak wolał obrac kurs na zimną polska Ekstraklasę. Niemal od razu zaczął zmiany w składzie. Sprowadził kilka znanych nazwisk m.in. Matteo Ferrari, Nicola Legrottaglie, Timo Hildebrand, Nuno Gomes czy Pascal Chimbonda. W pierwszym sezonie pracy byłęgo bramkarza, nazwiska te nie ugrały zbyt wiele czego konsekwencją była jedynie 10 pozycja w lidze, na dodatek media zarzucały trenerowi to, że w jego jedenastce nie ma miejsca na ani jednego Polaka. Od nowego sezonu wprowadzono przepis o obowiązkowym wystawieniu w składzie przynajmniej trzech Polaków. Seaman najwyraźniej pomyślał: chcecie Polaków? będziecie ich mieli! sprowadził do siebie dwóch wydawałoby się wypalonych juz obrońców Michała Pazdana i Błażeja Telichowskiego. Wypalonych? nic z tych rzeczy obaj zagrali świetne mecze a nawet udało im się zagrac w meczu reprezentacji. Trzecim Polakiem był Radosław Majewski kupiony z Nottingham Forest. Były rozgrywający Znicza Pruszków i Polonii Warszawa był klasa dla samego siebie i bardzo prawdopodobne, że zostanie wybrany najlepszym lewoskrzydłowym sezonu (jesli oczywiście nadal będzie grał tak dobrze) Co ciekawe od niedawna, na pozycji defensywnego pomocnika grywa Mateusz Machaj i trzeba przyznać, że radzi sobie dość przyzwoicie. Wracając do przedsezonowych transferów. Jednym z hitów Ekstraklasy zostało sprowadzenie Alana Borgesa z Bragi, który błyszczał szczególnie w pierwszej części sezonu, ale atak należał tylko do jednego osobnika- jego rodaka Nuno Gomesa. Nuno był fenomenalny. Mimo wieku fantastycznie radził sobie z obrońcami wskutek czego znajduje sie bardzo wysoko w tabeli strzelców Ekstraklasy. Aby zmotywować niemrawego ostatnio Alana, Seaman wyłożył spore pieniądze na gwiazdę ligi meksykańskiej Cristiana Beniteza. Ekwadorczyk debiut miał wyśmienity ale ostatnio spuścił nieco z tonu. Lechia była do niedawna druga w tabeli, obecnie plasuje sie na czwartej pozycji jednak nie oznacza to, że straciła szanse na mistrzostwo. Do lidera z Wrocławia traci jedynie trzy punkty. Seaman okazał się znakomitym managerem, idealnie poprowadził istną wieżę babel pod względem kulturowym i językowym w klubie, dodatkowo przykład Machaja pokazał, że świetnie radzi sobie z utalentowana klubowa młodzieżą, do historii przeszły organizowane przez niego zabawy nad bałtycka plażą, organizowane są po niektórych wygranych meczach, pokazuje to, że Anglik jest dla swoich piłkarzy wyrozumiały a oni traktują go jak dobrego wujka.
~Sławomir Rupa

Wywiad z Marcelo, nowym stoperem Czarnych Koszul


Jak samopoczucie po przyjeździe do stolicy?
-Bardzo dobrze- Trochę dokucza mróz, bo wprawdzie w trakcie przerw w rozgrywkach przyjeżdżałem do Warszawy, ale tak na prawdę zdążyłem się odzwyczaić od tak bardzo specyficznego klimatu stolicy.

U prezesa Wojciechowskiego nie ma przebacz. Uznanie zyskuja piłkarze pierwszoplanowi, pozostali ida w odstawkę. Tymczasem na brak konkurencji nie może pan narzekać.
-Michał Probiez często jest pytany czy nie narzeka na nadmiar bogactwa, ale każdy będąc w podobnej sytuacji, by się cieszył, że ma kogo wybierać. W Wiśle kadra pierwszego zespołu liczyła około 30 zawodników. W autokarze wożącym nas na mecze nie było wolnych miejsc. Jestem przyzwyczajony do rywalizacji i to prawidłowy objaw.

-Nie przytłacza pana infrastruktura klubowa w Polonii?
-Dopiero poznaje stolicę i z domu na Konwiktorskiej jeżdę poznanym niedawno szlakiem. byłem juz pare razy w centrum, zwiedziłem też warszawska starówkę . Na pewno nie pomaga nam, że trenujemy w różnych miejscach w Warszawie, ale działącze zapewniają, że za dwa, trzy tygodnie do całkowitej dyspozycji zostanie oddany nam ośrodek treningowy w Piasecznie.

Poziom gry w holenderskiej Eredivisie można porównac do polskiej Ekstraklasy?

-Od dawna nie było okazji do bezpośredniej konfrontacji, ale zapewniam, że Holendrzy to wymagający rywale. To bardzo wyrównana liga.

W Ekstraklasie zadebiutował pan za kadencji Macieja Skorzy, jak ocenia pan ten okres czasu?

Miałem okazje spotkac sie z nim z okazji sparingu w Lublinie. W tamtej Wiśle uczyłem sie piłkarskiego rzemiosła, a on uczył sie trenerskiego. Jako młody zawodnik nie miałem zbyt wiele do powiedzenia w szatni, ale pod kierunkiem Skorzy zespół odnosił świetne wyniki. Poem wyjechałem do Holandii, i tak skończyła się moja współpraca ze Skorżą.

Jak ocenia pan obecnego szkoleniowca Czarnych Koszul?

-Od kilku lat działa w krajowym futbolu, więc powinien wiedzieć, że częste zmiany nie spływają zbyt dobrze na stabilizację gry. Mimo wszystko to bardzo doświadczony szkoleniowiec i mam nadzieję, że poprowadzi nas do ligowego podium.

W Santosie grał pan w czarno-białych barwach, Wisle w czerwonych a PSV w biało-niebieskich. Teraz ubiera pan się na czarno..

-To nie decyduje o poziomie gry. A czarny? Podobno wyszczupla.

wywiad przeprowadził Andrzej Krupski


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Oforiquaye dnia Pią 21:35, 10 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubasek
Trener z Ogromnym Doświadczeniem
Trener z Ogromnym Doświadczeniem



Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:12, 10 Sie 2012  

Super gazetka! Pisz dalej, proszę Smile Jak byś chciał jakiś wywiadzik to jestem osobą publiczną, więc wal!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 8120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Sob 7:05, 11 Sie 2012  

Oforq ! Pięknie !!!! Niesamowita gazetka... 10/10 ! Wreszcie mamy redaktora na klasę swiatową !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mat24
V.I.P
V.I.P



Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:19, 11 Sie 2012  

Ostatnio nie miałem czasu, dlatego nie zdążyłem skomentować gazetki o pierwszej lidze, ale za to skomentuję tą.

Świetnie, wiesz o czym piszesz, wiesz jak masz pisać. Masz dużo dobrych pomysłów. Dużo ciekawych tematów i naprawdę fajnie się czyta. Oby tak dalej!

Tylko 2 uwagi o Lechii: Alan jest Brazylijczykiem i został kupiony z Red Bull Salzburg Wink

Cytat:
do historii przeszły organizowane przez niego zabawy nad bałtycka plażą, organizowane są po niektórych wygranych meczach, pokazuje to, że Anglik jest dla swoich piłkarzy wyrozumiały a oni traktują go jak dobrego wujka.

Hahahahhaha fajnie, że o tym napisałeś. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil699
V.I.P
V.I.P



Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 3372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Schroniska :-)

PostWysłany: Sob 13:59, 11 Sie 2012  

Gazetka zajebista 10/10

P.S:Jesli miałbym się do czegos doczepic to jest kilka błędów w pisowni ale tak to zajebista


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oforiquaye
V.I.P
V.I.P



Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:37, 11 Sie 2012  

Kamil699 napisał:
Gazetka zajebista 10/10

P.S:Jesli miałbym się do czegos doczepic to jest kilka błędów w pisowni ale tak to zajebista


Kończyłem ją wieczorem, więc ze zmęczenia zlewały mi sie litery Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 8120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Sob 20:05, 11 Sie 2012  

No też tak mam wieczorem... ale i tak nie przejmuj się tym bo gazetka naprawdę zajebista.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Limited
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 1852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:26, 11 Sie 2012  

ZAJEBISTA GAZETKA 10/10

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum T-Mobile Ekstraklasa Manager Sezon 4 "2014/2015" Strona Główna -> Gazety Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
   
 
Opcje 
Zezwolenia Opcje
Kto jest na Forum Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Kto jest na Forum
 
Jumpbox
Kto jest na Forum
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme FrayCan created by spleen & Download
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin